Choć umowa inwestycyjna między Mariuszem Iwańskim a miastem Wrocław nie została jeszcze podpisana, w kuluarach już mówi się o pierwszych decyzjach kadrowych. W przypadku przejęcia Śląska Wrocław przez Iwańskiego, ważną rolę w nowym układzie może odegrać Mariusz Lewandowski. Były reprezentant Polski, dziś przedstawiciel kontrowersyjnej agencji ProStar, potwierdził nam, że w razie objęcia funkcji w klubie zawiesi działalność jako agent.
Według naszych informacji umowa inwestycyjna dotycząca sprzedaży większościowego pakietu udziałów Śląska Wrocław jest obecnie przedmiotem analiz prawników po obu stronach. Formalna finalizacja może nastąpić w ciągu najbliższego tygodnia, ale do tego czasu klub pozostaje w rękach miasta. Urząd Miasta nie potwierdza terminu, ale zapewnia, że rozmowy są zaawansowane.
Lewandowski w Śląsku? W roli doradcy sportowego
Jeśli Iwański sfinalizuje transakcję, w klubie może pojawić się Mariusz Lewandowski. Jak udało mi się ustalić, były piłkarz i trener miałby objąć funkcję doradczą w pionie sportowym. Iwański potwierdził w rozmowie z portalem Śląsknet, że zna i ceni Lewandowskiego. Ich współpraca nie jest przypadkowa. Obaj mieli już wcześniej kontakt w kontekście konsultacji dotyczących funkcjonowania klubów, m.in. Szachtara Donieck.
Wątpliwości pojawiły się ponieważ Mariusz Lewandowski figuruje jako przedstawiciel agencji piłkarskiej ProStar w Polsce. Działalność agenturalna jest niezgodna z przepisami PZPN dla osób pełniących funkcje w klubach piłkarskich. Zapytałem więc o to u źródła. W odpowiedzi na moją wiadomość Lewandowski jasno zadeklarował. Jeśli dołączy do Śląska Wrocław, zawiesi swoją działalność jako agent.
Od boiska do ławki i biurka. Droga Lewandowskiego
Mariusz Lewandowski to postać doskonale znana polskim kibicom. Jako piłkarz zdobywał mistrzostwa Ukrainy z Szachtarem Donieck i rozegrał 66 meczów w reprezentacji Polski. Karierę zawodniczą zakończył w 2013 roku, ale nie zamierzał rozstawać się z futbolem.
Tuż po odwieszeniu butów na kołek skupił się na podnoszeniu kwalifikacji trenerskich, zdobywając licencję UEFA Pro. W listopadzie 2017 roku zadebiutował w roli pierwszego szkoleniowca Zagłębia Lubin. Choć przygoda z lubińskim klubem zakończyła się niespełna rok później, szybko powrócił do pracy, obejmując Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Z Termaliką awansował do Ekstraklasy w 2021 roku.
Później prowadził Radomiaka Radom, a następnie wrócił do Niecieczy, gdzie pracował do marca 2024 roku. Od tego czasu pozostaje bez klubu, co czyni go naturalnym kandydatem do nowych wyzwań.
Lewandowski jednak nie ograniczył się tylko do trenerki. Związał się także z agencją menedżerską ProStar, działającą na rynku międzynarodowym. Na oficjalnych stronach i portalach branżowych figuruje jako agent tej agencji, która specjalizuje się w reprezentowaniu zawodników i trenerów, głównie z Ukrainy i Europy Środkowej.
Agencja ProStar czyli wielki gracz z Ukrainy
ProStar to agencja menedżerska założona przez Wadima Szablijego, jednego z najbardziej wpływowych pośredników piłkarskich w Europie Wschodniej. Agencja specjalizuje się w reprezentowaniu piłkarzy, głównie z Ukrainy, ale działa również na innych rynkach w tym w Polsce, Czechach, Słowacji i Niemczech.
W swoim portfolio ProStar ma wielu graczy reprezentujących topowe ligi europejskie.W swojej „stajni” ProStar ma między innymi takich zawodników jak Mychajło Mudryk czy Witalij Mykołenko. Rozbudowana sieć kontaktów, mocna pozycja na rynku ukraińskim i dostęp do młodych talentów czyni z niej istotnego gracza na rynku transferowym. Mariusz Lewandowski jest jednym z przedstawicieli tej agencji na rynek polski.
Kontrowersje w Polsce
W ostatnich latach działania ProStar na rynku polskim wzbudzały poważne kontrowersje szczególnie w kontekście prób wpływu na zarządzanie klubami.
W Sosnowcu agencja pojawiła się w otoczeniu klubu poprzez osoby współpracujące z inwestorem Rafałem Collinsem. Zmiany w pionie sportowym, błyskawiczne transfery głównie ukraińskich zawodników i zatrudnianie nowych trenerów nie przyniosły pozytywnych rezultatów. Zespół notował bardzo słabe wyniki sportowe, ostatecznie spadł do II ligi. W kuluarach mówiło się, że agencja miała znaczny wpływ na decyzje kadrowe i promowała zawodników ze swojego portfolio bez wyraźnego uzasadnienia sportowego.
W Kołobrzegu również pojawiły się doniesienia o próbie wejścia ProStar w struktury klubu. Rozmawiano o całkowitej przebudowie składu, możliwym wprowadzeniu własnych zawodników oraz zmianach personalnych. Ostatecznie agencja nie zrealizowała planu inwestycyjnego, ale temat pozostawił po sobie duży niesmak i niepewność wśród kibiców.
W obu przypadkach lokalne środowiska piłkarskie i kibice wyrażali obawy, że celem agencji nie jest budowa silnego klubu, a wykorzystanie go jako platformy dla promowania swoich zawodników. Niezależnie od ich dopasowania sportowego.
Kontrowersje na Ukrainie
ProStar działa także poza Polską m.in. w Czechach, gdzie przedstawicielem agencji jest były gracz m.in. FK Jablonec i Sparty Praga, Tomáš Hübschman. W Niemczech i na Słowacji agencja koncentruje się głównie na eksportowaniu ukraińskich talentów do lig średniego szczebla.
Na Ukrainie także pojawiały się kontrowersje między innymi wokół wpływu agencji na powołania do reprezentacji młodzieżowych oraz głośnego przypadku Marka Mampassiego, który był klientem ProStar. Zawodnik przyjął obywatelstwo rosyjskie mimo trwającej wojny. Ten epizod odbił się szerokim echem i wywołał pytania o mechanizmy decyzyjne agencji oraz ich etyczny wymiar. Agencję krytykowano za współpracę z graczem uznanym za „zdrajcę ojczyzny”. Portal sport.ua sprawę opisywał wręcz jako „skandal z piłkarzem–zdrajcą” z udziałem ProStar. Ostatecznie Mampassi rozstał się z agencją, a ProStar tłumaczyła, że zakończyła współpracę, gdy zawodnik przestał odpowiadać na próby kontaktu.
Nie sposób pominąć też konfliktów na linii ProStar vs kluby ukraińskie. Szablij reprezentuje wielu kluczowych graczy Szachtara Donieck, co naturalnie rodzi tarcia przy negocjacjach transferowych. Przykładem jest saga transferowa Gieorgija Sudakowa. Utalentowany pomocnik, klient ProStar latem 2023 chciał odejść z Szachtara, czemu klub się opierał. W pewnym momencie doszło do ostrej publicznej wymiany zdań. Według doniesień konflikt między agentem Sudakowa a Szachtarem narastał do tego stopnia, że zawodnik na krótko zmienił agenta na innego. Ostatecznie Sudakow wrócił pod skrzydła ProStar, ale sytuacja pokazała, że relacje Szablija z dawnymi klubami bywają napięte. Pojawiają się też zarzuty pod adresem agencji o praktyki typu „albo podpisz z nami, albo nie będziesz grać” kierowane do piłkarzy. Takie insynuacje wysunął na przykład portal Komanda, sugerując, że pewien agent powiązany z Szachtarem szantażował młodych graczy miejscem w składzie.
Czechy, Słowacja, Polska
W Czechach i na Słowacji, gdzie ProStar dopiero buduje swoją obecność m.in. dzięki osobie Tomasa Hübschmana. Na razie nie odnotowano równie głośnych skandali z udziałem agencji. Działalność koncentruje się tam głównie na transferach piłkarzy. Na przykład na sprowadzaniu ukraińskich graczy do czeskich klubów czy reprezentowaniu paru lokalnych zawodników za granicą. Jednak i czeskie media sportowe śledzą uważnie poczynania ProStar. Świadomość powiązań Hübschmana z agencją istnieje, a wszelkie próby szerszego wpływu na kluby zapewne spotkałyby się z reakcją podobną do polskiej. Ogólnie rzecz biorąc, model działania ProStar, czyli agresywna ekspansja, bliskie relacje z wieloma piłkarzami jednego klubu, a nawet chęć przejmowania klubów wzbudza kontrowersje wszędzie tam, gdzie się pojawia. W Polsce nastawienie mediów i kibiców jest raczej sceptyczne. Na Ukrainie zaś agencja musi balansować między byciem liderem rynku a oskarżeniami o monopolizację i konflikty interesów.
Wpływ Lewandowskiego
Fakt, że tak znana postać polskiego futbolu reprezentuje interesy ProStar, rodzi pytania o potencjalny wpływ tej agencji na polskie kluby właśnie poprzez osobę Lewandowskiego. W opisanych wcześniej przypadkach (Sosnowiec, Kołobrzeg) Lewandowski nie występował publicznie, ale można przypuszczać, że jako „lokalny łącznik” mógł uczestniczyć zakulisowo w nawiązywaniu kontaktów z klubami czy rekrutacji zawodników. Jego nazwisko z pewnością otwiera wiele drzwi w Polsce. Jest szanowanym ex-kadrowiczem, ma kontakty i renomę, szczególnie na Dolnym Śląsku (pochodzi z Legnicy, karierę zaczynał w Zagłębiu Lubin). Dlatego zaangażowanie Lewandowskiego w projekty ProStar budzi mieszane odczucia. Czy wykorzystuje on swój autorytet jedynie do pozytywnego wspierania młodych talentów? Czy też staje się narzędziem ekspansji wpływów zagranicznej agencji?
ProStar w Śląsku? Na razie tylko pytania
Na dziś oczywiście nie ma żadnych dowodów na to, że agencja ProStar będzie bezpośrednio ingerować w sprawy Śląska. Jednak potencjalna obecność Lewandowskiego, powiązanego z agencją, w strukturach klubu naturalnie rodzi pytania. Kluczowe będą szczegóły jego roli oraz to, czy zostaną zachowane wszelkie wymogi formalne i przejrzystość działania.
Czy jest miejsce dla Lewandowskiego w układance Śląska?
W pionie sportowym Śląska Wrocław już dziś znajdują się doświadczeni ludzie tacy jak dyrektor sportowy Dariusz Sztylka i szef skautingu Rafał Grodzicki. Jeśli Mariusz Lewandowski miałby objąć rolę doradczą, konieczne będzie jasne zdefiniowanie jego kompetencji, by uniknąć dublowania ról i niepotrzebnych napięć. Czy nowy inwestor zdecyduje się przebudować strukturę? A może Lewandowski będzie pełnił funkcję wsparcia, z jasno zakreślonym mandatem? Czas pokaże.
Mariusz Lewandowski pochodzi z Lubina. W Legnicy sie urodził.
i niech tam spi.....